Styropian i sztuczna inteligencja
„Naszym głównym celem jest minimalizacja zużycia energii, ale nie każdym możliwym sposobem. Szukamy rozwiązań racjonalnych” – mówi Waldemar Figura, Kierownik Działu Eksploatacji S.M. Nadodrze. „Koszty naszych działań, przynajmniej w tej części, na którą nie otrzymamy dofinansowania, ponoszą mieszkańcy, dlatego nowe rozwiązania musimy wprowadzać rozważnie.”
Nadodrze robi więc to, co większość spółdzielni: przeprowadza tzw. głęboką termomodernizację, ocieplając i uszczelniając budynki, by ograniczyć straty ciepła.
Rozwaga nie oznacza jednak zamknięcia na nowości techniczne.
W 2023 roku wdrożyliśmy system zarządzania poborem ciepła wykorzystujący A.I. Eliminuje on przegrzewanie budynków, co pomogło nam ograniczyć zużycie ciepła w większości budynków o 10-20%, a w przypadku niektórych – nawet o 30%.
Nowoczesność w starej cegle i wielkiej płycie
Co ciekawe, system obsługuje budynki, które mało kto kojarzyłby z nowoczesnością. „S.M. Nadodrze powołana została w roku 1963, a swój najbardziej dynamiczny rozwój przechodziła w latach ’70, ’80 i w połowie lat ’90. To właśnie wtedy powstało najwięcej z dzisiejszych zasobów mieszkaniowych spółdzielni, liczących prawie 15 tysięcy mieszkań” – wspomina Waldemar Figura.
„Myślę, że przedstawiciele Kiona mogli być zaskoczeni tym, jak skala spółdzielni przekłada się na kwestie organizacyjne i logistyczne, związane np. z równoległą pracą wielu ekip. Z perspektywy całego wdrożenia, projekt oceniam jako bardzo sprawnie zrealizowany” – opisuje p. Figura.
Zmiana dzięki Białym Certyfikatom
Początki projektu były dość skromne. Drogi Nadodrza i Kiona skrzyżowały się po raz pierwszy kilka lat wcześniej. Spółdzielnia przeprowadziła pilotaż, zlecając wdrożenie systemu w dwóch budynkach. Mimo że redukcja zużycia ciepła rzędu kilkunastu procent była zgodna z zapowiedziami dostawcy, Nadodrze nie zdecydowało się wtedy na instalację na szeroką skalę.
„Oceniliśmy, że przy ówczesnych cenach ciepła, musielibyśmy zbyt długo czekać na to, by inwestycja w pełni się zwróciła” – tłumaczy Waldemar Figura. „Podwyżki cen zakupu ciepła w 2022 radykalnie zmieniły sytuację. W nowych realiach nawet 5-procentowe redukcje warte byłyby poniesienia kosztów instalacji systemu. Tymczasem nie dość, że faktyczne oszczędności były dużo wyższe, to jeszcze pojawił się dodatkowy argument, czyli Białe Certyfikaty”.
W dodatku Białe Certyfikaty stwarzały bardzo realną szansę na sfinansowanie nawet nie części, ale całości kosztów wdrożenia systemu Edge.
Złożona procedura? Nie dotyczy!
„O Białe Certyfikaty występowaliśmy już wcześniej, przy okazji zmiany oświetlenia oraz napędów wind. Mimo że wspieraliśmy się zewnętrznym doradcami, to był to jednak pracochłonny proces” – wyjaśnia Figura. Czy w przypadku projektu realizowanego przez Kioną wyglądało to inaczej? „O, zdecydowanie! Podpisaliśmy z Kioną umowę, zgodnie z którą całością formalności zajęli się właśnie oni. Nasza rola jako Spółdzielni sprowadziła się do wystawienia stosownego pełnomocnictwa i wydanie dwóch czy trzech oświadczeń. W porównaniu z wcześniejszymi projektami, zaangażowanie z naszej strony było praktycznie żadne.”
Certyfikaty zostały wydane w grudniu 2024, po rozliczeniu pierwszego sezonu grzewczego, obsługiwanego w pełni przez Edge. Średnia redukcja zużycia energii wyniosła 14,6%, co w przypadku Nadodrza było odpowiednikiem 2097 TOE (ton oleju ekwiwalentnego).
Przykład? Załóżmy, że dany projekt termomodernizacyjny przyniesie średnie roczne oszczędności na poziomie 1 200 GJ. Wielkość ta to równowartość ok. 28,7 toe. Podmiot, który wystąpiłby o wydanie białych certyfikatów dla takiego projektu, mógłby sprzedać je dzisiaj za kwotę ok. 60,1-63,0 tys. zł.
Bezpośrednie oszczędności to nie wszystko
Okazuje się jednak, że bezpośrednie korzyści finansowe nie wyczerpują listy pozytywów związanych z instalacją systemu Kiona.
„Pewnym zaskoczeniem była dla nas skala wpływu, jaki instalacja Edge ma na sposób naszego działania” – przekonuje Waldemar Figura. „Informacje, których dostarcza system, umożliwiły nam głębszą analizę i optymalizację pracy urządzeń węzłów. W niektórych przypadkach pozwalają nam także, także po zestawieniu z danymi z innych systemów, na wczesne wykrywanie usterek urządzeń ciepłowniczych. Bardzo też ułatwiły bieżącą obsługę zgłoszeń mieszkańców – obecnie większość z nich możemy obsłużyć zdalnie, gdyż mamy pełny ogląd sytuacji bez wysyłania technika w teren”.
„A to, oczywiście, oznacza dalsze oszczędności” – kwituje Waldemar Figura.
Sprawdź, jak Kiona Edge może ograniczyć koszty w Twoich obiektach.